Prezydent Hercog: Joe Biden jest wielkim przyjacielem Izraela
Hercog przemawiał w czwartek podczas uroczystości upamiętniających 79. rocznicę zwycięstwa aliantów nad nazistowskimi Niemcami.
To wydarzenie jest też "okazją do tego, by podziękować wszystkim obecnym sojusznikom Izraela, szczególnie naszemu największemu sojusznikowi, Stanom Zjednoczonym; chciałbym podziękować prezydentowi Joe Bidenowi, który jest wielkim przyjacielem Izraela, co udowadnia od samego początku wojny" - powiedział Hercog, cytowany przez portal Times of Israel.
Prezydent skomentował również internetowy wpis Itamara Ben Gwira, ministra bezpieczeństwa narodowego i lidera skrajnie prawicowej partii Żydowska Siła. "Hamas kocha Bidena" - napisał w czwartek na portalu X Ben Gwir.
"Nawet w przypadku nieporozumień i momentów rozczarowania między przyjaciółmi i sojusznikami nasze spory należy rozstrzygać w określony sposób i naszym wspólnym obowiązkiem jest unikanie bezpodstawnych, nieodpowiedzialnych i obraźliwych wypowiedzi czy tweetów, które szkodzą bezpieczeństwu narodowemu i interesom Izraela" - zaznaczył Hercog.
Jeśli izraelskie wojsko rozpocznie dużą ofensywę w Rafah, nie dostarczymy im niektórych rodzajów broni, od których wcześniej ginęli cywile w Strefie Gazy - ostrzegł Biden w środowym wywiadzie dla stacji CNN. Tego samego dnia szef Pentagonu Lloyd Austin poinformował o wstrzymaniu jednego transportu amunicji dla Izraela. Decyzję tę uzasadnił przygotowaniem do operacji w Rafah.
USA od dawna podkreślały, że Izrael musi w większym stopniu zadbać o bezpieczeństwo cywilów w Gazie. W Rafah schroniło się 1,4 mln z 2,3 mln mieszkańców tego terytorium. Miasto jest też uznawane za ostatni bastion Hamasu. Armia izraelska od poniedziałku prowadzi "ograniczone i ukierunkowane" operacje w Rafah; części cywilów nakazano ewakuację. (PAP)
adj/ ap/