W. Brytania/ Laburzyści mają już 30 punktów proc. przewagi nad konserwatystami
Jest to pierwsze badanie opinii publicznej przeprowadzone już po zeszłotygodniowych wyborach lokalnych w Anglii, w których konserwatyści ponieśli ciężką porażkę.
Wynika z niego, że na Partię Pracy zamierza głosować obecnie 48 proc. ankietowanych, a na konserwatystów 18 proc. Na trzecim miejscu - z 13-procentowym poparciem - jest prawicowa partia Reform UK, której honorowym przewodniczącym jest główny orędownik brexitu Nigel Farage, a na czwartym Liberalni Demokraci, popierani przez 9 proc. pytanych.
Laburzyści od wielu miesięcy mieli przewagę oscylującą wokół 20 punktów proc., ale w ostatnich tygodniach zauważalnie się ona zwiększa. W poprzednim sondażu YouGov, przeprowadzonym na przełomie kwietnia i maja, wynosiła ona 26 punktów proc.
Z sondażu wynika też, że ankietowani nie wierzą w wyrażone w poniedziałek przez Sunaka przekonanie, że sytuacja nie jest tak zła dla konserwatystów, jak wskazują wyniki wyborów lokalnych, i że mogą oni pozbawić Partię Pracy samodzielnej większości w Izbie Gmin.
Tylko 14 proc. badanych uważa, że Partia Pracy wygra wybory, ale nie zdobędzie bezwzględnej większości w Izbie Gmin. Około dwóch trzecich (66 proc.) jest zdania, że laburzyści będą w stanie samodzielnie rządzić, a w ocenie 5 proc. respondentów najwięcej mandatów zdobędzie jednak Partia Konserwatywna.
Wybory do Izby Gmin odbędą się w drugiej połowie roku, ich najbardziej prawdopodobnym terminem jest październik lub listopad. Partia Konserwatywna rządzi w Wielkiej Brytanii od maja 2010 roku.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
bjn/ akl/