Kosiniak-Kamysz o pomniku smoleńskim: ja bym go zostawił tam, gdzie jest
Ja bym nie ruszał już tego pomnika. Ja bym go zostawił tam, gdzie jest - powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, pytany o uchylenie decyzji lokalizacyjnej dla pomnika smoleńskiego.
Ministerstwo Rozwoju i Technologii uchyliło 2 maja tzw. decyzję lokalizacyjną dla pomnika smoleńskiego.
Kosiniak-Kamysz w Radiu Zet został zapytany, czy ten pomnik powinien zostać przeniesiony z placu Piłsudskiego.
"Ja bym nie ruszał już tego pomnika. Ja bym go zostawił tam, gdzie jest" - odpowiedział wicepremier.
2 maja naczelnik wydziału w Ministerstwie Rozwoju i Technologii Łukasz Ofiara poinformował, że resort uchylił w całości decyzję wojewody mazowieckiego z 2018 r., na podstawie której zbudowano pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej na placu Piłsudskiego w Warszawie. Tzw. decyzję lokalizacyjną wydał ówczesny wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera, obecnie mazowiecki radny Prawa i Sprawiedliwości. (PAP)
autor: Rafał Białkowski
rbk/ mrr/