Obie drużyny - Fenerbahce i Olympiakos - przeszły do historii rozgrywek, gdyż jako pierwsze w Eurolidze odniosły wyjazdowe zwycięstwa w piątych spotkaniach i wygrały rywalizację play off 3-2.

W Monako decydujące o wygranej punkty zdobył na 19 sekund przed końcem dogrywki Nick Kalathes rzutem zza linii 6,75 m. 35-letni amerykańsko-grecki koszykarz - mistrz Euroligi z 2011 roku z Panathinakosem Ateny - był liderem Fenerbahce - uzyskał 14 pkt, miał sześć zbiórek i cztery asysty. 14 pkt zdobył też Scottie Wilbekin, a 23-letni Turek Tarik Biberivic zaliczył 13, w tym trafił wszystkie trzy rzuty "za trzy".

W zespole gospodarzy najwięcej punktów zdobył Amerykanin Mike James - 20, a czołowym graczem był Litwin Donatas Motiejunas, były zawodnik NBA i mistrz Polski z Prokomem Asseco Gdynia z 2012 r. - 16 pkt i 8 zbiórek.

Trenerem Fenerbahce jest były wybitny litewski zawodnik Sarunas Jasikevicius (m.in. brąz olimpijski w Sydney 2000), a jego asystentem pięciokrotny mistrz Polski z Prokomem Sopot Tomas Masiulis. Obydwaj pracują nad Bosforem pierwszy sezon.

Trzy minione lata spędzili w FC Barcelona, z którą trzykrotnie awansowali do Final Four (2021-23), ale nie zdobyli trofeum. Przed rokiem w Final Four ekipa ze stolicy Katalonii przegrała nie tylko w półfinale, ale i w meczu o trzecie miejsce - właśnie z AS Monaco, prowadzonym od 2021 roku przez Serba Saszę Obradovica.

Rywalem tureckiej drużyny w półfinale Euroligi będą koszykarze Panathinaikosu Ateny, z Aleksandrem Balcerowskim w składzie.

We wtorek "Koniczynki" pokonały w decydującym meczu 1/4 finału Maccabi Playtika Tel Awiw 81:72 i wygrywając serię play off 3-2 wracają do Final Four po 12 latach.

Z kolei o sukcesie Olympiakosu, czyli wicemistrza Euroligi, w Barcelonie zadecydowała czwarta kwarta, wygrana 23:19. Najlepszym koszykarzem greckiego zespołu był serbski środkowy Nikola Milutinov, który odnotował po 10 pkt i zbiórek.

Wśród gospodarzy najwięcej punktów zdobył Nicolas Laprovittola - 17, a miał też siedem zbiórek i cztery asysty.

Jedynym zespołem, który awansował do Final Four bez porażki w play off, jest broniący trofeum Real. Najbardziej utytułowana drużyna w historii z 11 tytułami wygrała serię z Baskonią Vitoria-Gasteiz 3-0.

"Królewscy" w półfinale zmierzą się z Olympiakosem. Będzie to powtórka finału sprzed roku - wówczas Real wygrał w Kownie 79:78.

Gospodarzem Final Four w dniach 24-26 maja będzie Berlin.

Wyniki meczów ćwierćfinałowych:

AS Monaco (3) - Fenerbahce Beko Stambuł (6) 79:80
Stan rywalizacji: 3-2 dla Fenerbahce 

FC Barcelona (4) - Olympiakos Pireus (5) 59:63
Stan rywalizacji: 3-2 dla Olympiakosu 

Panathinaikos Aktor Ateny (2) - Maccabi Playtika Tel Awiw (7) 81:72
Stan rywalizacji: 3-2 dla Panathinaikosu 

Baskonia Vitoria-Gasteiz (8) - Real Madryt (1) 98:102
Stan rywalizacji: 3-0 dla Realu

(PAP)

olga/ pp/