Ukraina/ Mer Kijowa zaapelował o dostawy systemów obrony przeciwlotniczej
Po dwóch latach wojny szkody w Kijowie są ogromne. W wyniku rosyjskich nalotów zniszczonych zostało ponad 800 budynków, w tym prawie 440 budynków mieszkalnych. W nalotach zginęło ponad 200 osób, w tym siedmioro dzieci. Armia rosyjska próbuje zniszczyć krytyczną infrastrukturę miasta. „To ludobójstwo. To horror chcieć zostawić największe miasto Europy Wschodniej bez wody, prądu i ogrzewania” – powiedział niemieckim mediom Kliczko.
Mer Kijowa podkreślił, że w sytuacji nasilających się rosyjskich ataków powietrznych, których celem są budynki mieszkalne oraz obiekty infrastruktury krytycznej, miastu potrzebne są skuteczne systemy zwalczania dronów, rakiet i samolotów o większym zasięgu. Jednocześnie podziękował władzom Niemiec za dostarczenie systemów obrony przeciwlotniczej IRIS-T. "Nasi rodacy w Odessie, Dnieprze i Charkowie również potrzebują skutecznych środków obrony" – dodał Witalij Kliczko.
Opowiadając na pytanie, czy Niemcy powinny spodziewać się kolejnej fali uchodźców z Ukrainy, Kliczko oświadczył: "Nie sądzę. Chciałbym podziękować Niemcom za przyjęcie ponad miliona uchodźców z Ukrainy". Jego zdaniem dla Kijowa ogromnym problemem będzie powrót do kraju Ukraińców po zakończeniu konfliktu zbrojnego. "Jest kilka bardzo ważnych przesłanek: musi nastać pokój, ludzie potrzebują miejsc pracy, dobrych płac i jakości życia, gospodarka musi znów dobrze funkcjonować" - podsumował burmistrz Kijowa.
san/