Inspekcja pracy podsumowuje
Brak kultury bezpieczeństwa – to jedna z głównych przyczyn wypadków przy pracy – powiedział dziś nasz poranny gość Arkadiusz Kapuścik, okręgowy inspektor pracy. W zeszłym roku w naszym regionie odnotowano 72 wypadki przy pracy, w tym 13 śmiertelnych.
– Bardzo duże znaczenie dla wypadków ma sektor budowlany – mieliśmy tam do czynienia z 4 wypadkami śmiertelnymi, do 4 śmiertelnych wypadków doszło też w transporcie i gospodarce magazynowej. Szczególnie transport generuje bardzo wiele ofiar. Wciąż nie możemy sobie z tym poradzić ze względu na niską kulturę bezpieczeństwa – podkreśla Arkadiusz Kapuścik.
– Mamy do czynienia z oszczędzaniem na zabezpieczeniach, na środkach ochrony indywidualnej, stąd też wypadki w pracy – tłumaczy Kapuścik.
Opolska inspekcja stworzyła profil osoby poszkodowanej. – Typowa osoba poszkodowana na Opolszczyźnie to osoba zatrudniona w budownictwie lub produkcji przemysłowej, o relatywnie krótkim stażu zatrudnienia u danego pracodawcy, w średnim wieku lub młodsza. Osoba, która nie ma odpowiedniej kwalifikacji do wykonywanej pracy oraz osoba poszkodowana w wyniku upadku z wysokości lub pochwycenia przez wirujące elementy – wyjaśnia nasz gość.
Jak mówi okręgowy inspektor pracy, na Opolszczyźnie wzrosła liczba firm, które mają zaległości płacowe wobec swoich pracowników. Jak zaznacza, województwo opolskie jest jednym z mniejszych w kraju, a problemy finansowe jednego większego przedsiębiorstwa mogą spowodować bardzo duży wzrost w statystykach.
– 4,7 miliona zł zaległości pracodawców wobec pracowników to jednak duża kwota. Oczywiście jako inspekcja pracy, w ramach swoich możliwości, bardzo mocno staramy się odzyskiwać te pieniądze dla pracowników. W roku 2013 odzyskaliśmy 2 miliony zł dla pracowników, natomiast już same kwoty nominalne robią wrażenie – dodaje.
W ubiegłym roku w zakładach pracy przeprowadzono ponad 3 tysiące kontroli. Inspekcja otrzymała 1200 skarg.
Źródło: Rozmowa „W cztery oczy".
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Marzena Śmierciak (oprac. WK)