Zwolnienia grupowe w FAMAKU
– Prezes wyraża wolę porozumienia, nie chce wprowadzać swojego regulaminu, chce mieć porozumienie ze związkami zawodowymi – tłumaczy Kędzia.
W środę (13.02) przed południem zarząd firmy spotkał z przedstawicielami powiatowego urzędu pracy. – FAMAK chce, aby część dotychczasowych pracowników umysłowych przeszła szkolenia, które pozwolą im przejść do pracy przy produkcji – wyjaśnia zastępca kluczborskiego PUP Jolanta Sado. W środę o planowanych zwolnieniach zostało zawiadomione ministerstwo pracy, które może przekazać dodatkowe pieniądze na walkę z bezrobociem. – Prowadzimy z FAMAKIEM rozmowy na temat ewentualnej pomocy ze strony urzędu pracy. Myślimy o szkoleniach, tym bardziej, że oni są zainteresowani pracownikami fizycznymi, jak spawacze czy ślusarze – dodaje Sado.
Związkowcy chcą uchronić przed zwolnieniami osoby, które są jedynymi żywicielami rodziny. Nie chcą się też zgodzić się na zwolnienie zatrudnionych w firmie małżeństw.
Kierownictwo firmy nie chciało rozmawiać z dziennikarzami.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Piotr Wrona (oprac. WK)