- Rejestrują się tylko ci, którzy chcą jakiejś pomocy w urzędzie pracy. Taki jest też cel wspierania osób bezrobotnych, czyli ich aktywizacja. Jeżeli mąż pracuje, a żona jest gospodynią domową, to wcale nie musi się ona rejestrować w urzędzie - dodaje Danuta Frączek.

Ale jak dodaje, tendencja wzrostowa bezrobocia powinna się niedługo zatrzymać. - Ruszą prace sezonowe w budownictwie, mamy też pieniądze w ramach algorytmu. Ruszamy z projektem, więc będą szkolenia, roboty publiczne czy prace interwencyjne. Rozpoczęliśmy wydatkowanie tych pieniędzy nabór wniosków, staże. Uruchomiliśmy wszystkie formy aktywizacji osób bezrobotnych - mówi Radiu Opole.

Dodajmy, że w tym roku urząd pracy ma około 2,5 miliona złotych na aktywizację osób bezrobotnych. Taka sama kwota jest do wydania w ramach projektu PO KL, gdzie dostępne są dotacje na rozpoczęcie działalności gospodarczej do 40 tysięcy złotych.

Dziś w Opolu szefowie urzędów pracy dyskutują o powodach nagłego wzrostu bezrobocia. Ich wnioski poznamy jutro (9.03) rano - gościem rozmowy "W cztery oczy będzie" Jacek Suski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy.

Posłuchaj informacji:


Łukasz Nawara (oprac. WK)