Dziś w terenie, jutro debata. Urzędnicy czekają na głosy ws. gminnego programu rewitalizacji Opola
Spacer po Opolu z prezydentem zaproponowali mieszkańcom miasta urzędnicy z biura urbanistyki. Był to spacer połączony z przedstawieniem zakrojonego na 15 lat nowego programu kompleksowej rewitalizacji miasta. Szlak wiódł ulicą Ozimską, ale zahaczył też o ul. Sempołowskiej i plac Kopernika. Te miejsca według planu zyskają nową odsłonę. W sumie zapisów dot. okolic do rewitalizacji jest kilkadziesiąt, mowa przede wszystkim o centrum miasta.
Zaproszony na spacer wiceprezydent Opola zapytany przez nas o swoją propozycję do pilnej rewitalizacji przedstawił ul. Oleską, działkę po dawnym markecie Komfort, gdzie może powstanie biblioteka uniwersytecka.
My drążyliśmy temat parceli po dawnym targowisku Centruś przy Reymonta. - Tam mogłaby być przestrzeń, która służy mieszkańcom, przede wszystkim otwarta przestrzeń, ale też uporządkowana. W związku z tym, że tam są takie budynki, które są dysharmonijne, to ciężko z projektem planu wdrożyć tam jakieś konkretne rozwiązania - mówi Maciej Wujec, wiceprezydent Opola.
A co o planie mówią opolanie? Tu pomysły miejsc do zmiany, nawet tych już po... rewitalizacji sypią się jak z rękawa.
- Jeśli chodzi o plac Kopernika, to razi mnie ogromna ilość betonu - mówi jedna z mieszkanek miasta.
- Dom handlowy Hera wygląda tak trochę tragicznie, nie przebierając w słowach, obskurnie - mówi kolejny opolanin.
- Spychalskiego jest taka wąska, za ciasna dla rowerów - dodaje młoda rowerzystka.
W piątek (9.12) o 16.00 w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Opolu odbędzie się debata ws. programu rewitalizacji miasta.
My drążyliśmy temat parceli po dawnym targowisku Centruś przy Reymonta. - Tam mogłaby być przestrzeń, która służy mieszkańcom, przede wszystkim otwarta przestrzeń, ale też uporządkowana. W związku z tym, że tam są takie budynki, które są dysharmonijne, to ciężko z projektem planu wdrożyć tam jakieś konkretne rozwiązania - mówi Maciej Wujec, wiceprezydent Opola.
A co o planie mówią opolanie? Tu pomysły miejsc do zmiany, nawet tych już po... rewitalizacji sypią się jak z rękawa.
- Jeśli chodzi o plac Kopernika, to razi mnie ogromna ilość betonu - mówi jedna z mieszkanek miasta.
- Dom handlowy Hera wygląda tak trochę tragicznie, nie przebierając w słowach, obskurnie - mówi kolejny opolanin.
- Spychalskiego jest taka wąska, za ciasna dla rowerów - dodaje młoda rowerzystka.
W piątek (9.12) o 16.00 w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Opolu odbędzie się debata ws. programu rewitalizacji miasta.