KRUS będzie współpracował z 52 szkołami rolniczymi. List intencyjny podpisano w Bogdańczowicach
List intencyjny o szerokiej współpracy między Kasą Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego a 52 szkołami rolniczymi został podpisany w Bogdańczowicach koło Kluczborka. Chodzi tu przede wszystkim o profilaktykę dotyczącą bezpieczeństwa w gospodarstwach rolnych i zapobiegania wypadkom.
- Jest natomiast jeszcze wiele do zrobienia. Nadal zdarzają się wypadki, niestety śmiertelne również. Mamy więc nadzieję, że przez tego rodzaju współpracę będziemy mogli jeszcze bardziej zapobiegać tym zdarzeniom. W rolnictwie pracują nie tylko osoby w wieku średnim czy starsze. Mamy przecież także młodych ludzi, którzy chcą pracować w gospodarstwie rolnym i to jest czas na przekazanie im wiedzy.
Robert Jakubik, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych i Oświaty Rolniczej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, ocenia, że list intencyjny to zwieńczenie współpracy. Jego zdaniem, na polskiej wsi jest coraz bezpieczniej.
- Ideału nie ma nigdy. Wypadki zdarzające się w gospodarstwach rolnych bardzo często mają charakter losowy. Jest jednak zdecydowanie lepiej, a to dzięki działaniu Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego - upowszechnianiu informacji, szkoleniom i ogólnej prewencji. Oceniam więc, że bezpieczeństwo pracy na wsi polepszyło się zdecydowanie.
Mirosław Krzyształowicz, dyrektor Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Bogdańczowicach, dodaje, że w szkole są różne formy profilaktyki. - Mamy prelekcje, szkolenia czy konkursy, a zdarzają się pojedyncze przypadki opornych uczniów - zaznacza.
- To są jednak marginalne zachowania, bo oczywiście uczniowie wiedzą, że chodzi o ich dobro. Nasze zajęcia zawsze rozpoczynają się od instruktażu BHP i oni przenoszą to później na prace w swoich gospodarstwach. Przekładają dobre nawyki wyniesione ze szkoły na pracę u siebie.