Kompleks w Kamieniu Śląskim ma być samowystarczalny energetycznie. Na razie wykonano pierwszy krok
Kompleks pałacowo-parkowy w Kamieniu Śląskim częściowo uniezależnia się od zewnętrznych źródeł energii. Na dwóch obiektach powstały mikroinstalacje fotowoltaiczne do 50 kilowatów.
- Mamy piękne otoczenie, o które musimy dbać - przekonuje ksiądz prof. Zygfryd Glaeser. - Mamy piękny park, mamy rezerwat przyrody Kamień Śląski. Niedaleko jest Odra, rezerwat Góra Świętej Anny. Także musimy chronić nasze środowisko, w którym żyjemy. Instytut Kneippa przede wszystkim na tym się opiera, że promujemy zdrowy styl życia.
Dwie mikroinstalacje to pierwszy etap tworzenia własnych struktur zasilania. Aby w pełni się uniezależnić potrzebne byłyby dodatkowe instalacje o mocy od 400 do 500 KW.
- Mamy przygotowany cały plan i dotyczy on nie tylko zaopatrzenia w energię elektryczną - mówi Glaeser.
- Myślimy o elektromobilności. Myślimy o tym, żeby w oparciu panele słoneczne zapewnić także i oświetlenie zewnętrzne. Jest to zakrojone na szeroką skalę.
Zainstalowanie dwóch baterii fotowoltaicznych kosztowało 480 tysięcy złotych. Połowę sfinansował Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu.