OTBS wybuduje 150 mieszkań pod wynajem. "W mieście brakuje takiej oferty"
Pięć budynków trzykondygnacyjnych, czyli 150 mieszkań pod wynajem. To nowa oferta Opolskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego na granicy Winowa i Szczepanowic.
Realizacja osiedla ruszy pod koniec roku, a pierwsi lokatorzy wprowadzą się tam w 2020 roku. W wykończonych pod klucz mieszkaniach o wielkości od 30 do 65 metrów czynsz będzie oscylować wokół 14 złotych za metr kwadratowy.
Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola, ocenia, że na rynku jest luka mieszkań pod wynajem, więc nie obawia się braku zainteresowania ofertą.
- Mogą państwo zobaczyć za Wodną Nutą – tam powstaje dosłownie blok za blokiem, więc nie widzę zagrożenia braku najemców - mówi Wiśniewski. - Z drugiej strony nie ma rzeczy niemożliwych, bo ktoś może wcisnąć hamulec i powstrzymać nasze działania. Wtedy znowu będziemy patrzeć, jak nasi mieszkańcy wyjeżdżają do Katowic, Wrocławia czy Warszawy. Na ten moment widzimy i czujemy jednak bardzo dużą moc na rynku pracy. Wiele osób przyjeżdżających z okolicznych miejscowości chętnie wynajęłoby tu coś i zostało na dłużej.
Do starania się o mieszkanie będzie potrzebna partycypacja w jego budowie na poziomie 25-30 procent.
Tomasz Maciaś, prezes OTBS, dodaje, że warunki starania się o lokal będą klasyczne dla budownictwa społecznego.
- Kierujemy tę ofertę dla osób mieszczących się w konkretnym pułapie zarobków - informuje. - Maksymalny dochód w gospodarstwie jednoosobowym to 4700 złotych. Przy dwóch osobach jest bodajże 7300 złotych i ten pułap stopniowo zmniejsza się dla rodzin bądź gospodarstw domowych o większej liczbie osób.
Według aktualnych cen, inwestycja będzie kosztować około 27 milionów złotych.
Z kolei Maciej Wujec, wiceprezydent Opola, zwraca uwagę, że osiedle zostanie wybudowane na południe od planowanego przebiegu obwodnicy południowej.
Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola, ocenia, że na rynku jest luka mieszkań pod wynajem, więc nie obawia się braku zainteresowania ofertą.
- Mogą państwo zobaczyć za Wodną Nutą – tam powstaje dosłownie blok za blokiem, więc nie widzę zagrożenia braku najemców - mówi Wiśniewski. - Z drugiej strony nie ma rzeczy niemożliwych, bo ktoś może wcisnąć hamulec i powstrzymać nasze działania. Wtedy znowu będziemy patrzeć, jak nasi mieszkańcy wyjeżdżają do Katowic, Wrocławia czy Warszawy. Na ten moment widzimy i czujemy jednak bardzo dużą moc na rynku pracy. Wiele osób przyjeżdżających z okolicznych miejscowości chętnie wynajęłoby tu coś i zostało na dłużej.
Do starania się o mieszkanie będzie potrzebna partycypacja w jego budowie na poziomie 25-30 procent.
Tomasz Maciaś, prezes OTBS, dodaje, że warunki starania się o lokal będą klasyczne dla budownictwa społecznego.
- Kierujemy tę ofertę dla osób mieszczących się w konkretnym pułapie zarobków - informuje. - Maksymalny dochód w gospodarstwie jednoosobowym to 4700 złotych. Przy dwóch osobach jest bodajże 7300 złotych i ten pułap stopniowo zmniejsza się dla rodzin bądź gospodarstw domowych o większej liczbie osób.
Według aktualnych cen, inwestycja będzie kosztować około 27 milionów złotych.
Z kolei Maciej Wujec, wiceprezydent Opola, zwraca uwagę, że osiedle zostanie wybudowane na południe od planowanego przebiegu obwodnicy południowej.