Rondo na niebezpiecznym skrzyżowaniu otwarte. Pozostało wykończenie
Otwarto nowo powstałe rondo na skrzyżowaniu dróg powiatowych między Gogolinem, Górażdżami a Kamieniem Śląskim.
Dzisiaj (01.09) umożliwiono ruch samochodów osobowych, dostawczych i autobusów. Pod koniec miesiąca będą mogły jeździć tamtędy również ciężarówki, bo we wrześniu będą jeszcze trwać prace wykończeniowe, między innymi malowanie linii.
Sabina Gorzkulla, wicestarosta powiatu krapkowickiego, przekonuje, że budowę ronda planowano od lat, ale kompletowano dokumentację i czekano na możliwość pozyskania pieniędzy zewnętrznych. - Ta inwestycja kosztowała 1 milion 200 tysięcy złotych - mówi.
- Budowa ronda wynika z przeprowadzonych analiz. W tym miejscu bardzo często dochodziło do zdarzeń drogowych, również wypadków z dużym uszczerbkiem na zdrowiu. Wszystkim wydawało się, że to jest jedno z najbardziej przejrzystych skrzyżowań, a kierowcy nie zachowywali tam należytej ostrożności, wymuszając pierwszeństwo przejazdu - tłumaczy.
W okolicy nowego ronda trwa też remont około dwukilometrowego odcinka drogi do Kamienia Śląskiego. Koszt tej inwestycji to półtora miliona złotych.
Sabina Gorzkulla, wicestarosta powiatu krapkowickiego, przekonuje, że budowę ronda planowano od lat, ale kompletowano dokumentację i czekano na możliwość pozyskania pieniędzy zewnętrznych. - Ta inwestycja kosztowała 1 milion 200 tysięcy złotych - mówi.
- Budowa ronda wynika z przeprowadzonych analiz. W tym miejscu bardzo często dochodziło do zdarzeń drogowych, również wypadków z dużym uszczerbkiem na zdrowiu. Wszystkim wydawało się, że to jest jedno z najbardziej przejrzystych skrzyżowań, a kierowcy nie zachowywali tam należytej ostrożności, wymuszając pierwszeństwo przejazdu - tłumaczy.
W okolicy nowego ronda trwa też remont około dwukilometrowego odcinka drogi do Kamienia Śląskiego. Koszt tej inwestycji to półtora miliona złotych.