- Z powodzeniem konkurujemy z producentami w Europie. Zastosowaliśmy nowe rozwiązania do drewnianych ram - mówi Marek Gebauer, właściciel jednej z opolskich firm startujących w tegorocznej edycji konkursu "Opolska Marka".

- Opolskie firmy działają na rynku od dziesiątek lat, są również takie, które mają tradycje sięgające ponad 100 lat. To nie jest tak, jak z europejskimi firmami, które po kilku latach znikają z rynku. My zbudowaliśmy zaufanie wśród swoich klientów, którzy polecają nas innym osobom – mówi Gebauer.

Dziś (22.02) 17-osobowa komisja analizuje zgłoszenia 51 firm, które w 6 kategoriach walczą o tytuł "Opolskiej Marki". Wśród zgłoszonych są innowacje z zakresu medycyny, budownictwa, przemysłu.

- Firmy doceniają możliwość promocji swoich produktów - mówi Jolanta Kawecka z Urzędu Marszałkowskiego województwa Opolskiego.

- Nie tylko oceniamy sam produkt, ale również jego innowacyjność oraz wpływ na rozwój całego województwa. Jak chodzi o eksport, analizujemy dokumenty, które mówią o płynności finansowej – dodaje Kawecka.

Statuetka "Opolskiej Marki" zostanie wręczona w kwietniu. W tym roku są dwie nowe kategorie, w których startują spółdzielnie socjalne oraz odpowiedzialny biznes.