Ciepło ze śmieci. Nowa kotłownia powstanie w NEC
17 mln zł - tyle ma kosztować ekologiczna kotłownia na paliwa alternatywne, budowana przez Nyską Energetykę Cieplną. Gminna spółka stara się o unijne dofinansowanie i pożyczki w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska. Swój wkład finansowy w tę inwestycję wniesie także EKOM - komunalna spółka gminna, bowiem ciepło w mieszkaniach powstanie ze śmieci.
- Nie ma odwrotu, powstanie kotłownia na paliwa alternatywne - mówi prezes NEC Czesław Foks. Koszt inwestycji, to ok. 17 mln zł przy 50% dofinansowaniu Unii Europejskiej. Nie obędzie się także bez pożyczki w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska. Inwestycję wymusza nie tylko zdrowy rozsadek, ale także przepisy nakładające coraz to nowe obostrzenia w zakresie działalności spółek ciepłowniczych.
- Paliwo alternatywne będzie do nas przywożone przez gminną spółkę EKOM we własnym zakresie. Już przymierzają się finansowo do zakupu specjalistycznych samochodów – mówi specjalista NEC Romuald Kamuda, któremu powierzono nadzór nad przygotowaniem całej inwestycji. Dodaje, iż ma w tym interes także EKOM, bowiem od 2016 roku spółka będzie zmuszona uiszczać horrendalne opłaty za składowane odpady. Jest w związku z tym w interesie EKOM-u, aby niwelować góry śmieci.
- To potoczne określenie, chodzi faktycznie o wysokoenergetyczne odpady - dodaje.
Z kolei prezes NEC wylicza, że po uruchomieniu kotłowni na paliwa alternatywne mieszkańcy płaciliby mniej za ciepło nawet o ok. 10%.
- Paliwo alternatywne będzie do nas przywożone przez gminną spółkę EKOM we własnym zakresie. Już przymierzają się finansowo do zakupu specjalistycznych samochodów – mówi specjalista NEC Romuald Kamuda, któremu powierzono nadzór nad przygotowaniem całej inwestycji. Dodaje, iż ma w tym interes także EKOM, bowiem od 2016 roku spółka będzie zmuszona uiszczać horrendalne opłaty za składowane odpady. Jest w związku z tym w interesie EKOM-u, aby niwelować góry śmieci.
- To potoczne określenie, chodzi faktycznie o wysokoenergetyczne odpady - dodaje.
Z kolei prezes NEC wylicza, że po uruchomieniu kotłowni na paliwa alternatywne mieszkańcy płaciliby mniej za ciepło nawet o ok. 10%.