Piotr Pancześnik Wiceprezes Kongregacji Przemysłowo Handlowej Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej w Opolu zmiany uważa za absurdalne, które wszyscy będą obchodzić. Obecnie zwykle do roku zatrudnia się na czas określony.

- Obejście będzie proste, pracodawca zwolni pracownika na jeden miesiąc i zatrudni ponownie. Nie tu leży rozwiązanie. Jeśli nie zdejmie się kretyńskich barier urzędniczych nie będzie prawdziwego rynku pracy - podkreśla Piotr Pancześnik

Kolejna zmiana zakłada zrównanie okresów wypowiedzeń w umowach o pracę. Będą zależne od wcześniejszego stażu pracy a nie typu umowy - To zmiany na plus ocenia Sebastian Koćwin, przewodniczący OPZZ w Opolu. Ale te rozwiązanie, jak przypomina wiceszef opolskiej Solidarności Grzegorz Adamczyk, rząd wdraża, ponieważ tak nakazuje Unia Europejska.

Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Opolu Antoni Duda odnosząc się do rządowych propozycji w przyszłym roku podkreśla, że problem polega na tym, że obecnie w kraju brakuje opracowania planu rozwoju gospodarczego, a nie ratowania bezrobotnych. - My nie zwiększymy zatrudnienia przepisami co raz to głupszymi tylko rozwojem gospodarczym -

Posłuchaj:

Piotr Wójtowicz