Opolanie do treningów wrócili na początku miesiąca, a zajęcia całego zespołu prowadzone są od 12 maja.

- Ważne, że trenujemy już pod konkretny punkt odniesienia - mówi Dietmar Brehmer, trener Odry. - Bo to jest najważniejsze. Nawet jeżeli trenowalibyśmy w grupie, a nie mielibyśmy tego punktu odniesienia, to trudno byłoby nam planować obciążenia, planować cały tok treningowy. W tej chwili stoimy już twardo na nogach, ale muszę też przyznać, że jest to bardzo trudny okres. W tej chwili naprawdę zmagamy się z wieloma problemami. Musimy ważyć, czy bardziej dokładać obciążenia treningowe, czy bardziej szanować nasze zdrowie i patrzeć na to w tym aspekcie.

Dziś opolanie rozegrali, ostatni przed wyjazdem do Radomia, wewnętrzny mecz. Piłkarze, trenerzy oraz wszystkie osoby związane z pierwszą drużyną zostały także ponownie przebadane pod kątem obecności w organizmie koronawirusa. Wyniki mają być znane jutro (28.05).