Łukasz Żmuda, dyrektor opolskiego oddziału Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych tłumaczy, że turniej zorganizowano z okazji Międzynarodowego Dnia Osób Niepełnosprawnych, a celem jest zmiana mentalności społeczeństwa.

- Przecież problem niepełnosprawności dotyka co dziesiątego mieszkańca naszego województwa, a ze względu na starzenie się społeczeństwa, ten problem będzie coraz większy, dlatego musimy się z nim oswajać i pokazywać. To nie są niepełnosprawne dzieciaki, ponieważ często w piłkę grają lepiej od wielu pełnosprawnych osób.

- Do szkół specjalnych chodzą nie tylko niepełnosprawni, ale także młodzież, która miała problem z nauką, to jest niemal połowa uczniów - dodaje wychowawca Zespołu Szkół Specjalnych w Nysie, który jako przykład podaje jednego ze swoich zawodników. Patryk Skorupski podkreśla, że w piłkę gra od najmłodszych lat i to jest jego pasją. Przyznaje, że do szkoły specjalnej trafił, ponieważ nie lubił chodzić do szkoły. - Jednak teraz zrozumiałem, że szkołę trzeba skończyć, po to by w przyszłości wyjść na ludzi.