Opole sprawdzi tężyznę fizyczną dzieci
Opole sprawdzi kondycję dzieci ze szkół podstawowych. Samorząd chce, podobnie, jak było to robione w latach 70. ubiegłego wieku, przeprowadzić testy w klasach pierwszych, które mają dać odpowiedź na pytanie, czy najmłodsi są sprawni fizycznie. Zajęcia będą polegały na sprawdzeniu szybkości, gibkości czy zwisu na drążku. Weźmie w nich udział 1100 osób z 23 szkół w stolicy województwa.
- Dzięki tym wynikom możemy powiedzieć: słuchajcie, mamy szansę na to, aby nasze dzieci były zdrowsze, natomiast za to odpowiadają rodzice i nauczyciele - zaznacza wiceprezydent.
To dobry krok - zachwala Mirosław Śnigórski, dyrektor PSP nr 2 w Opolu. - Spodziewam się, że te wyniki będą słabsze niż 60 lat temu, ponieważ polikwidowano trzepaki. Po dachach także nie wolno biegać i to z pewnością będzie skutkowało w wynikach testu.
Ewa Cichocka z fundacji V4Sport odpowiadająca za realizację programu Aktywne Szkoły Multisport przewiduje, że pierwszy raport ukaże się pod koniec grudnia a otrzymają go władze miasta, dyrektorzy szkół i rodzice, którzy dowiedzą się, jak na poszczególnych stacjach wypadło ich dziecko.
- Tu nie chodzi o to, by nakłaniać rodziców do zapisania dzieci na treningi, tylko chodzi nam o nakłanianie do codziennej aktywności.
Testy, które rozpoczną się 3 grudnia będą prowadzone w grupach 30-osobowych, a potrwają około 40 minut. Na udział w nich zgodziło się 99 procent szkół. Koszt zamknie się w sumie 80 tysięcy złotych.
Miasto planuje przeprowadzenie kolejnego testu tych samych dzieci za dwa lata, ponieważ wówczas wynik - da odpowiedź na pytanie, czy dzieci są aktywne fizycznie na co dzień.