Opole dołoży 10 mln złotych na budowę kładki pieszo-rowerowej nad Kanałem Ulgi
Władze miasta nie chcą unieważniać trzeciego przetargu i dołożą brakującą kwotę, która ma zostać wpisana do Wieloletniej Prognozy Finansowej na przyszły rok.
Radni będą rozmawiać na ten temat na kwietniowej sesji.
- Rozstrzygnęliśmy już kolejny, trzeci przetarg w tej sprawie. Najniższe ceny są wyższe od kosztorysu o około 10 mln, zresztą podobnie, jak w poprzednich przetargach. Uważamy, że pierwsza tego typu duża kładka pieszo-rowerowa w Opolu, która pozwoli sprawnie dojechać do Parku 800-lecia i do centrum miasta na rowerze, to jest świetny pomysł i nie ma co odkładać tego zadania, tylko trzeba dołożyć te pieniądze. Rozmawiałem z radnymi mojego klubu, którzy przekonali mnie, żeby po prostu zabrać się do roboty i budować tę kładkę najszybciej jak się da - mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.
Ratusz szacuje, że budowa kładki mogłaby się rozpocząć jesienią. Dodajmy, że inwestycja będzie realizowana przy 60% wsparciu z pieniędzy unijnych.
Budowa kładki to część szerszego projektu, który dotyczy przebudowanej już stacji Opole-Groszowice, a także Opole Zachód, gdzie prace wciąż nie ruszyły. Trwa bowiem postępowanie związane z uchyleniem decyzji środowiskowej.
- Rozstrzygnęliśmy już kolejny, trzeci przetarg w tej sprawie. Najniższe ceny są wyższe od kosztorysu o około 10 mln, zresztą podobnie, jak w poprzednich przetargach. Uważamy, że pierwsza tego typu duża kładka pieszo-rowerowa w Opolu, która pozwoli sprawnie dojechać do Parku 800-lecia i do centrum miasta na rowerze, to jest świetny pomysł i nie ma co odkładać tego zadania, tylko trzeba dołożyć te pieniądze. Rozmawiałem z radnymi mojego klubu, którzy przekonali mnie, żeby po prostu zabrać się do roboty i budować tę kładkę najszybciej jak się da - mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.
Ratusz szacuje, że budowa kładki mogłaby się rozpocząć jesienią. Dodajmy, że inwestycja będzie realizowana przy 60% wsparciu z pieniędzy unijnych.
Budowa kładki to część szerszego projektu, który dotyczy przebudowanej już stacji Opole-Groszowice, a także Opole Zachód, gdzie prace wciąż nie ruszyły. Trwa bowiem postępowanie związane z uchyleniem decyzji środowiskowej.