- Ja oczywiście jestem zwolennikiem budowy nowego i nowoczesnego stadionu na miarę stolicy województwa i na miarę całego regionu, z widownią na co najmniej 10 tys. miejsc, ale chcemy dać czas temu drugiemu głosowi wybrzmieć, sprawdzić jak w praktyce taki stadion byłby przyjęty przez kibiców - mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.

Spotkanie zespołu ds. stadionu zbiegło się z wizytą przedstawicieli Polskiego Związku Piłki Nożnej, którzy mieli ocenić możliwość tymczasowego przystosowania stadionu przy ul. Oleskiej do wymogów ekstraklasy.

– Ich pierwszy odbiór, niestety, nie jest zbyt optymistyczny – dodaje Arkadiusz Wiśniewski. - Stan naszej wiedzy, ale chcemy to jeszcze uzupełnić, upewnić się i sprawdzić czy nie jest inaczej, pokazuje, że budowa stadionu na ul. Oleskiej jest możliwa, ale bez solidnego zaplecza treningowego i na widowni nie większej niż 6 tys. osób. Jeżeli mielibyśmy zostać w tamtym miejscu i mówić o modernizacji stadionu, to z takimi ograniczeniami musimy się liczyć - mówi prezydent.

Ostateczna decyzja ws. stadionu ma zapaść w przyszłym tygodniu, potem miasto ogłosi konkurs na jego koncepcję.