Zamek w Mosznej jest coraz chętniej odwiedzany przez turystów, również tych z zagranicy
Około 200 tysięcy turystów odwiedziło w tym roku zamek w Mosznej. XVII-wieczna rezydencja jest coraz bardziej popularna wśród obcokrajowców, bo według list hotelowych, zameldowali się tam goście z co najmniej trzydziestu krajów.
Byli obywatele z całej Europy, ale komnaty i 99 wieżyczek oglądali też turyści z Chin, Australii, Argentyny czy Meksyku. - Na popularności zamku zyskuje cały region, a coraz lepsze statystyki wynikają po części z liczby organizowanych imprez - mówi Łukasz Kosiński, kierownik działu administracji i marketingu.
- Wpływa na to też wiele innych czynników. Trzeba powiedzieć sobie wprost o znaczeniu warunków atmosferycznych. Liczba turystów zależy od pogody latem i w maju - wtedy kwitną u nas azalie i rododendrony. Jeżeli maj jest deszczowy, automatycznie mamy mniej gości. W tym roku aura okazała się dla nas łaskawa i przyczyniła się do takich statystyk - przekonuje.
Rok temu zamek odwiedziło około 160 tysięcy osób, a dwa lata temu liczba turystów oscylowała wokół 130 tysięcy gości.
- Wpływa na to też wiele innych czynników. Trzeba powiedzieć sobie wprost o znaczeniu warunków atmosferycznych. Liczba turystów zależy od pogody latem i w maju - wtedy kwitną u nas azalie i rododendrony. Jeżeli maj jest deszczowy, automatycznie mamy mniej gości. W tym roku aura okazała się dla nas łaskawa i przyczyniła się do takich statystyk - przekonuje.
Rok temu zamek odwiedziło około 160 tysięcy osób, a dwa lata temu liczba turystów oscylowała wokół 130 tysięcy gości.