Olimp nadal bez wygranej, ASPR pnie się w górę tabeli
Szczypiorniści z Grodkowa przegrali siódmy ligowy mecz z rzędu. Drużyna z Zawadzkiego sprawiła niespodziankę ogrywając pewnie wicelidera z Ostrowa.
Piątkowy mecz ASPR-u Zawadzkie kibice zapamiętają na długo. Zespół Łukasza Morzyka pokazał charakter, walkę i ambicję i niespodziewanie pokonał faworyzowany zespół z Ostrowa. Bohaterem, zresztą nie pierwszy raz, drużyny z Zawadzkiego był 48-letni bramkarz Sławomir Donosewicz.
Z kolei trwa fatalna passa podopiecznych Michała Piecha z Grodkowa. Olimp uległ bardzo wyraźnie Siódemce Legnica 21:33. Grodkowianie tylko przez kilka pierwszych minut meczu stawiali czoło przyjezdnym, ale już do przerwy przegrywali 10:17. Zawodnicy Olimpu popełniali bardzo dużo błędów w grze obronnej, co skrzętnie wykorzystywali rywale ostatecznie zwyciężając 33:21.
Z kolei trwa fatalna passa podopiecznych Michała Piecha z Grodkowa. Olimp uległ bardzo wyraźnie Siódemce Legnica 21:33. Grodkowianie tylko przez kilka pierwszych minut meczu stawiali czoło przyjezdnym, ale już do przerwy przegrywali 10:17. Zawodnicy Olimpu popełniali bardzo dużo błędów w grze obronnej, co skrzętnie wykorzystywali rywale ostatecznie zwyciężając 33:21.