Przed podopiecznymi Jasona Morgana jeszcze 9 spotkań w rundzie pierwszej i 10 w drugiej. Najbliższy mecz hokeiści rozegrają jutro (16.09) o 18.30 na swoim lodowisku przeciwko Neście Mires Toruń.

- Pierwszy mecz wyjazdowy już za nami. Rozegraliśmy go przeciwko Polonii, ulegając zespołowi z Bytomia 4:5 po dogrywce - mówi Dariusz Sułek, prezes PGE Orlik Opole.

- Najmocniejszą naszą siłą jeśli chodzi o atak będzie Amerykanin Jon Booras oraz duet Michael Cichy i napastnik z Kanady Alex Szczechura. To, że będziemy w napadzie mieli dobrych zawodników nie oznacza, że będziemy wygrywali mecze, dlatego cieszę się, że są z nami Bartłomiej Bychawski i udało nam się ściągnąć Kacpra Guzika – dodaje Sułek.

Kacper Guzik, to wielokrotny reprezentant Polski. W tym roku, to na nim będzie opierała się ofensywa. Rozegrał on w reprezentacji 159 spotkań, strzelił 61 bramek i zaliczył 56 asyst.
- Z każdym będziemy walczyć o wygraną - zapowiada Guzik.

- Mam nadzieję, że będziemy mocni w tym sezonie. Próbujemy się zgrać, jaki będzie tego efekt okaże się na lodzie – dodaje Guzik.

Przypomnijmy skład opolskiej drużyny wzmocnili: obrońca Garrett Clarke (przyszedł z DVTK Jagesmedvek), Kacper Guzik (w poprzednim sezonie w Cracovii) oraz powracający do klubu bramkarz John Murray. Nowymi twarzami są także: Peter Ceslik (z zespołu El Paso Rhinos), Brad Smith, Jared Brown i Jon Booras.

- Na koniec sezonu będziemy cieszyć się z naszych zwycięstw – obiecuje prezes Sułek.