- Hale są całoroczne, ogrzewane. Można grać w okresie jesienno-zimowym oraz w lecie, dzięki podnoszonym ściankom bocznym - mówi Andrzej Dudek, właściciel gdańskiej firmy, która wybudowała korty. - Położyliśmy tam nawierzchnię dywanową, która posiada certyfikat Międzynarodowej Federacji Tenisowej, dzięki temu można tu organizować turnieje.

Do tej pory mieszkańcy Opola, aby zagrać w zimie w tenisa musieli jeździć do Zawady lub Chrząstowic.

- Obiekty fajne, ale niestety poza miastem. To nie każdemu pasuje - przekonuje Witold Dzideczek, trener tenisa. - Tutaj zawsze był obiekt, od kiedy ja pamiętam. Tylko, że teraz jest on całoroczny, a wcześniej służył tylko w sezonie letnim.

Na kortach oprócz gry w tenisa można się także nauczyć... języka angielskiego. Jeden z trenerów jest Anglikiem i oferuje taką "podwójną" edukację.