ZAKSA pewnie pokonała Cuprum 3:0
Nie było wątpliwości kto jest liderem Plus Ligi. ZAKSA pewnie wypunktowała zespół z Lubina.
ZAKSA nie zawiodła i zgodnie z oczekiwaniami pokonała Cuprum Lubin 3:0. W pierwszym secie do stanu 8:6 żadna z drużyn nie potrafiła wypracować większej przewagi. Słabszy okres gry naszego teamu wykorzystali goście i wyszli na prowadzenie 16:14, kiedy jednak Dawid Konarski dał ZAKSIE prowadzenie 18:17 - wszystko wróciło do normy. Ostatni punkt zdobył blokiem Krzysztof Rejno i ZAKSA wygrała 25:20.
Set drugi był popisem francuskiego przyjmującego Kevina Tillie, przy zagrywce, którego ZAKSA zdobyła 7 punktów i od stanu 17:15 wyszła na prowadzenie 23:15, by ostatecznie zwyciężyć 25:16. W secie trzecim podopieczni Ferdinando Di Giorgiego szybko zbudowali przewagę 5:2 i 8:3 i nie pozwolili rywalowi na rozwinięcie skrzydeł.
Lubinianie próbowali jeszcze walczyć w środkowej części tej partii, doprowadzając do stanu 11:13, ale kolejne minuty pokazały klasę ZAKSY, która bezwzględnie wykorzystywała swoje akcje i błędy rywali i wygrała seta 25:17. MVP meczu został Sam Deroo zdobywca 16 punktów. W kolejnym meczu w sobotę ZAKSA zmierzy się w Olsztynie z AZS-em Indykpolem.
Set drugi był popisem francuskiego przyjmującego Kevina Tillie, przy zagrywce, którego ZAKSA zdobyła 7 punktów i od stanu 17:15 wyszła na prowadzenie 23:15, by ostatecznie zwyciężyć 25:16. W secie trzecim podopieczni Ferdinando Di Giorgiego szybko zbudowali przewagę 5:2 i 8:3 i nie pozwolili rywalowi na rozwinięcie skrzydeł.
Lubinianie próbowali jeszcze walczyć w środkowej części tej partii, doprowadzając do stanu 11:13, ale kolejne minuty pokazały klasę ZAKSY, która bezwzględnie wykorzystywała swoje akcje i błędy rywali i wygrała seta 25:17. MVP meczu został Sam Deroo zdobywca 16 punktów. W kolejnym meczu w sobotę ZAKSA zmierzy się w Olsztynie z AZS-em Indykpolem.