Integracja z niepełnosprawnymi na turnieju piłkarskim. Grało też Radio Opole
Pięć drużyn wzięło udział w piłkarskim turnieju zorganizowanym w ramach Międzynarodowego Dnia Osób Niepełnosprawnych.
W hali Politechniki Opolskiej rywalizowali lekarze, studenci politechniki, weterynarze, reprezentacja powiatu krapkowickiego (pracownicy Warsztatu Terapii Zajęciowej, Powiatowego Urzędu Pracy oraz szkoły specjalnej) oraz dziennikarze naszej rozgłośni. Choć rywalizacja była zacięta, obeszło się bez nerwowych sytuacji między zawodnikami.
Jak mówi Sybilla Fusiarz, prezes stowarzyszenia Ambasada Sukcesu, turniej nie miał celu charytatywnego.
- Wszystkie wydarzenia organizowane przez nas są skupione na integracji i edukacji, więc nie mamy na celu zbiórek pieniędzy. Obsada dzisiejszego turnieju najlepiej świadczy o integracyjnym charakterze imprezy - tłumaczy.
Zdaniem Jerzego Jakubiszyna, prezesa Okręgowej Rady Lekarskiej w Opolu, należy ocenić, na ile niepełnosprawny potrzebuje pomocy w życiu codziennym.
- Te osoby nie mogą pomyśleć, że ktoś się lituje - tłumaczy bramkarz drużyny lekarzy. - Nie należy wyręczać niepełnosprawnego na każdym kroku, żeby nie poczuł się ubezwłasnowolniony i obojętny na to, co dzieje się wokół. Na pewno trzeba natomiast usuwać bariery, które z racji niepełnosprawności przeszkadzają w życiu. Pomoc jest bardziej potrzebna, jeśli chodzi o osoby niepełnosprawne umysłowo - przekonuje.
Poruszający się na wózku inwalidzkim Tomasz Kunecki udziela pomocy psychologicznej osobom dotkniętym kalectwem. Jego zdaniem, integracja społeczeństwa w pełni zdrowego z niepełnosprawnymi jest coraz lepsza.
- Z roku na rok ta maszyna pędzi jeszcze szybciej - społeczeństwo integruje się coraz bardziej. Mimo że w mieście widać wciąż więcej niepełnosprawnych, nikt nie ogląda się za osobą jadącą na wózku, nikt też nie patrzy na niewidomego z białą laska jak na ufoludka. Te czasy minęły i wydaje mi się, że społeczeństwo bardzo zbliżyło się do niepełnosprawnych - ocenia.
Dodajmy, że reprezentacja Radia Opole zajęła trzecie miejsce w Turnieju o Puchar Prezesa Opolskiej Izby Lekarskiej.
Jak mówi Sybilla Fusiarz, prezes stowarzyszenia Ambasada Sukcesu, turniej nie miał celu charytatywnego.
- Wszystkie wydarzenia organizowane przez nas są skupione na integracji i edukacji, więc nie mamy na celu zbiórek pieniędzy. Obsada dzisiejszego turnieju najlepiej świadczy o integracyjnym charakterze imprezy - tłumaczy.
Zdaniem Jerzego Jakubiszyna, prezesa Okręgowej Rady Lekarskiej w Opolu, należy ocenić, na ile niepełnosprawny potrzebuje pomocy w życiu codziennym.
- Te osoby nie mogą pomyśleć, że ktoś się lituje - tłumaczy bramkarz drużyny lekarzy. - Nie należy wyręczać niepełnosprawnego na każdym kroku, żeby nie poczuł się ubezwłasnowolniony i obojętny na to, co dzieje się wokół. Na pewno trzeba natomiast usuwać bariery, które z racji niepełnosprawności przeszkadzają w życiu. Pomoc jest bardziej potrzebna, jeśli chodzi o osoby niepełnosprawne umysłowo - przekonuje.
Poruszający się na wózku inwalidzkim Tomasz Kunecki udziela pomocy psychologicznej osobom dotkniętym kalectwem. Jego zdaniem, integracja społeczeństwa w pełni zdrowego z niepełnosprawnymi jest coraz lepsza.
- Z roku na rok ta maszyna pędzi jeszcze szybciej - społeczeństwo integruje się coraz bardziej. Mimo że w mieście widać wciąż więcej niepełnosprawnych, nikt nie ogląda się za osobą jadącą na wózku, nikt też nie patrzy na niewidomego z białą laska jak na ufoludka. Te czasy minęły i wydaje mi się, że społeczeństwo bardzo zbliżyło się do niepełnosprawnych - ocenia.
Dodajmy, że reprezentacja Radia Opole zajęła trzecie miejsce w Turnieju o Puchar Prezesa Opolskiej Izby Lekarskiej.