- Może niekoniecznie jest to bardzo patriotyczny sposób na spędzenie czasu, ale uważam, że na pewno jest to rodzaj zabawy i uczenia młodszych tego, żeby właśnie ten dzień spędzać nawet jeśli nie na jakichś marszach patriotycznych, to z rodziną, żeby po prostu celebrować to święto - mówi Karolina Matyszek.

- Lubimy chodzić, a druga rzecz - chcemy uczcić to szczególne święto - dodaje Wiesława Szpala.

- Zawsze biegamy, kiedy jest wolny dzień, a dziś z okazji odzyskania niepodległości to jest szczytny cel biegowy, uczcić pamięć tych żołnierzy, którzy walczyli to my też trochę powalczymy na bieżni - tłumaczy Paweł Cioch.

Opolski bieg z okazji 11 listopada stał się tradycją i co roku przyciąga wielu mieszkańców miasta.

- Padły rekordy życiowe i jest dużo radości. Bardzo nas to cieszy, że jest dużo opolan, którzy chcą wystartować całymi rodzinami. Widzimy zadowolone twarze, a to jest dla nas najważniejsze - mówi Anna Wesołowska z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Opolu - mówi Anna Wesołowska z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Opolu.

Amatorzy biegania mieli do pokonania dystanse od 1000 do 5000 metrów.