Waleczne Orliki przegrały
Zespół z Jastrzębia był zdecydowanym faworytem spotkania. Opolanie jednak byli o krok od sprawienia wielkiej niespodzianki. W 5 minucie meczu niewykorzystana sytuacja Korzeniowskiego zemściła się na opolanach. Strzałem ze środka opolskiej strefy obronnej popisał się Mateusz Danieluk i było 1:0 dla gości.
Kolejnych 20 minut trzeba było czekać na następną bramkę. W 26 minucie znakomitą akcję trzeciej piątki Orlika wykończył Stanisław Wirolajnien i zrobiło się 1:1. Niestety opolanie zbyt szybko chcieli poprawić wynik meczu i zapomnieli o obronie co skończyło się dwoma golami dla gości. Po dwóch tercjach Orlik przegrywał 1:3.
W ostatniej odsłonie kibice przeżyli niesamowite emocje. Słabnący jastrzębianie dali się zepchnąć do defensywy ale Orlik mimo nawet podwójnej przewagi nie potrafił zmniejszyć dystansu. Wreszcie w 55 minucie strzałem z prawej strony popisał się Jakub Wójcik i zrobiło się 2:3.
W końcówce nie popisał się sędzi meczu, który nie reagował na brutalne faule zawodników z Jastrzębia. Trener Orlika w ostatniej minucie zdecydował się wycofać bramkarza kiedy na ławce kar zasiadł jeden z gości. Opolanie niestety nie potrafili wykorzystać liczebnej przewagi i w ostatnich sekundach do pustej bramki strzelił Laszkiewicz ustalając wynik na 2:4.
Mimo porażki Orlik pokazał się w tym meczu z jak najlepszej strony. Kolejne spotkanie czeka nasz zespół już w niedzielę w Nowym Targu.
Donat Przybylski