Niewidomi aktywni w sporcie
- Widzieliśmy tutaj laureatów i zwycięzców Mistrzostw Polski, więc to jest poziom bardzo wysoki, poziom centralny. Ja się śmieję, czy w brydżu sportowym, czy w warcabach są jeszcze miejsca dla sportowców z innych regionów - dodaje marszałek.
O tym, że niepełnosprawność nie stanowi przeszkody w realizacji pasji, przekonuje Jerzy Czech, rywalizujący w warcabach stupolowych.
- Zawsze powtarzam, że niepełnosprawność nie jest chorobą i dlatego ja nie czuję się ani odtrącony, ani odrzucony - mówi. - Wiem, że mam słaby wzrok, że mi to nie pomaga w życiu, natomiast mimo swoich braków staram się być aktywny.
Marszałek Buła podkreśla, że na polu dofinansowywania osób z niepełnosprawnością uprawiających sport szczególnie mocno wspierane powinno być uczestnictwo w rozgrywkach, bo to ono daje najwięcej satysfakcji.
Posłuchaj:
Daria Placek