"Tchórzofretka" premierowo w opolskich "lalkach"
Opolski Teatr Lalki i Aktora przygotowuje kolejna premierę w tym sezonie artystycznym. Napisana specjalnie dla opolskiej sceny lalkowej sztuka Marty Guśniowskiej to opowieść o tchórzofretce, która nie wychodziła z domu i nie miała przyjaciół.
- Do dziś lubię bajki i przedstawienia dla dzieci, więc z przyjemnością napisałem muzykę do tego spektaklu - dodaje kompozytor Michał Ziółkowski. - Poświęcam trochę czasu na przeczytanie scenariusza. Dla mnie są ważne emocje, które wynikają z tekstu. Komponuje na bieżąco podczas prób, więc ten proces jest szybszy niż przy komponowaniu muzyki na przykład symfonicznej czy typowo koncertowej.
- Stworzyłam taką scenografię, by można było w pełni wykorzystać oświetlenie teatralne - opowiada Katarzyna Leks. - Najważniejsze dla nas było kreowanie tych światów, po których porusza się fretka. Światła na pewno robią nam w tym największą robotę i grają główną rolę. Jeżeli chodzi o to jasne okotarowanie, to pozwala nam te światła wydobyć w nieco inny sposób niż tradycyjnie w ciemnej przestrzeni teatralnej. Wymyślając to miałam takie proste skojarzenia: z takim dziecięcym namiotem, gdzie dzieci się chowają, jakby zapraszały widza do tej przestrzeni.
W przedstawieniu występują: Anna Jarota, Mariola Ordak-Świątkiewicz i Elżbieta Żłobicka. Prapremiera 23 listopada o godzinie 17.00 na Scenie na Piętrze.