Kabaretowa Aleja Gwiazd w Kosorowicach jest coraz dłuższa. Niedzielne show skradli Paranienormalni
Kabaret Paranienormalni ma swoją gwiazdę w kosorowickiej Kabaretowej Alei Gwiazd. Satyrycy odsłonili ją wieczorem przed występem scenicznym w ramach Święta Tarniny.
- Każdy występ jest inny, ale zawsze staramy się na sto procent - mówią. - Inaczej gra się oczywiście w teatrze, domu kultury czy w hali sportowej. Małe miejscowości mają to do siebie, że publiczność, w mojej ocenie, jest bardziej wymagająca, a to plus. W takich okolicznościach trzeba dać z siebie 120 procent - przyznaje Robert Motyka.
- Taka publiczność jest też bardziej otwarta, a co za tym idzie, ludzie śmieją się i dobrze bawią od pierwszych słów, pierwszych skeczów. Są przecież w otoczeniu osób, które znają. Wszyscy na widowni kojarzą się przynajmniej z widzenia, więc łatwiej będzie im się rozluźnić - dodaje Michał Paszczyk
Wcześniej uczestnicy Święta Tarniny bawili się na biesiadzie śląskiej z zespołem HaNuta. Muzycy Aleksandra Turek i Jacek Krupa, zaznaczają, że znane piosenki zawsze sprawdzają się na podobnych imprezach.
- Moim zdaniem, jeśli my dobrze bawimy się na scenie i dobrze czujemy się ze sobą, publiczność odczuwa to. Później pojawia się chemia i od razu mamy imprezę. W Kosorowicach jest bardzo gościnnie oraz sympatycznie. Mimo wczesnej godziny, udało nam się porwać ludzi to tańca czy wspólnego śpiewu - ocenia Aleksandra Turek.
- Bardzo fajna impreza, mnóstwo ludzi. Jest kolorowo, wszystko zostało dobrze zorganizowane, więc było nam naprawdę miło - puentuje Jacek Krupa.
Magdalena Chudowska, zastępca wójta gminy Tarnów Opolski, zapewnia, że za rok będą nowości podczas Święta Tarniny.
- Na pewno odsłonimy kolejną gwiazdę kabaretu. Jeżeli chodzi natomiast o atrakcje towarzyszące, w tym roku mamy gotowanie dzika z tarniną, więc w przyszłym roku z pewnością zaproponujemy coś innego. Nie chcemy monotonii oraz jednostajności, dlatego każdego roku jest inaczej.
Dodajmy, że w sobotę (06.07) w Kosorowicach wystąpił Sławomir oraz zespół Power Play.