Podziękowali za wsparcie i pokazali, że wiele potrafią. W Opolu odbył się koncert kolęd dzieci z trisomią
Po raz kolejny pokazali, że wspólne działanie i codzienna systematyczna praca przynoszą efekty. W opolskim Teatrze Ekostudio, podopieczni stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Dzieci z Trisomią, zagrali i wyśpiewali kolędy oraz pastorałki.
Młodych wykonawców wsparły trzy opolskie chóry - Legenda, Hiacyntus i Medicanto, a podczas koncertu można było usłyszeć najważniejsze i najbardziej popularne kolędy, jak "Cicha noc", "Przybieżeli do Betlejem", czy "Bóg się rodzi".
- Gram na pianinie, chodzę na lekcje i dobrze mi to wychodzi. Lubię grać, bo jest weselej. Mogę się ucieszyć, że ładnie gram. Jest fajnie - zapewnia Dariusz.
- Muzyka mnie interesuje. Muzykę lubię, bo daje radość, uśmiech, odpręża mnie - dodaje Katarzyna.
- Jestem wolontariuszem w stowarzyszeniu, mam 12 lat. Razem robimy kalendarzyki, śpiewamy, tańczymy. Mam radość z tego. Ja pomagam im i sam mogę się tym cieszyć - mówi Paweł.
- Tym koncertem chcemy podziękować naszym darczyńcom, ludziom dobrej woli, tym którzy na co dzień nas wspierają i są z nami stowarzyszenia. Chcemy przekazać im naszą wdzięczność. Pokazać, że pamiętamy o nich, że jesteśmy im wdzięczni. Że dzięki nim możemy działać i pomagać naszym dzieciom - zapewnia dr Joanna Łaba, prezes stowarzyszenia.
Świąteczno-noworoczny koncert podopiecznych Opolskiego Stowarzyszenia Rzecz Rozwoju Dzieci z Trisomią odbył się po raz czwarty. Dodajmy, że stowarzyszenie wspiera 170 rodzin z całego województwa.
- Gram na pianinie, chodzę na lekcje i dobrze mi to wychodzi. Lubię grać, bo jest weselej. Mogę się ucieszyć, że ładnie gram. Jest fajnie - zapewnia Dariusz.
- Muzyka mnie interesuje. Muzykę lubię, bo daje radość, uśmiech, odpręża mnie - dodaje Katarzyna.
- Jestem wolontariuszem w stowarzyszeniu, mam 12 lat. Razem robimy kalendarzyki, śpiewamy, tańczymy. Mam radość z tego. Ja pomagam im i sam mogę się tym cieszyć - mówi Paweł.
- Tym koncertem chcemy podziękować naszym darczyńcom, ludziom dobrej woli, tym którzy na co dzień nas wspierają i są z nami stowarzyszenia. Chcemy przekazać im naszą wdzięczność. Pokazać, że pamiętamy o nich, że jesteśmy im wdzięczni. Że dzięki nim możemy działać i pomagać naszym dzieciom - zapewnia dr Joanna Łaba, prezes stowarzyszenia.
Świąteczno-noworoczny koncert podopiecznych Opolskiego Stowarzyszenia Rzecz Rozwoju Dzieci z Trisomią odbył się po raz czwarty. Dodajmy, że stowarzyszenie wspiera 170 rodzin z całego województwa.