Cztery oblicza Opola i podróż w czasie. Dzisiaj premiera w Teatrze im. Jana Kochanowskiego
Przeszłość, przyszłość i teraźniejszość Opola mają ukazać cztery spektakle w Teatrze im. Jana Kochanowskiego. Przedsięwzięcie realizowane jest z okazji 800-lecia miasta i nosi tytuł "Opole/04". Nad każdym z czterech przedstawień pracował inny reżyser.
Agnieszka Korytkowska-Mazur stworzyła opowieść dotyczącą niemieckiej historii miasta i roku 1938.
- W naszym spektaklu pada takie sformułowanie, że "od biernego obserwatora do biernego kolaboranta jest tylko jeden krok" - mówi reżyserka. - To jest zawsze nasza decyzja o wyborach, które pozwalają na pewne procesy. W tej części dotyczącej 1938 roku i wydarzeń, które wtedy miały miejsce, czyli Monachium'38, potem Noc Kryształowa i cała spuścizna tych wszystkich decyzji. Chcemy pokazać, że na to wszystko ktoś pozwolił, ktoś inny stawał w opozycji do tego - dodaje.
Marcin Wierzchowski zajął się pokazaniem przyszłości Opola.
- Jest to oczywiście czysta fantazja - mówi reżyser. - Oto opolska piękność w kwietniu 2019 roku ląduje na okładce Playboya - mówi Wierzchowski. - Piękność nazywa się Milena Welman. Od tej pory rozpoczyna się jej triumfalny marsz przez Polskę i przez świat. Staje się ikoną kobiecości i przedmiotem pożądania wszystkich mężczyzn. Mamy kolejną gwiazdę pokroju Małysza czy Lewandowskiego tyle, że wreszcie kobietę- dodaje.
Premiera już dzisiaj (09.04) w Modelatorni Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu.
- W naszym spektaklu pada takie sformułowanie, że "od biernego obserwatora do biernego kolaboranta jest tylko jeden krok" - mówi reżyserka. - To jest zawsze nasza decyzja o wyborach, które pozwalają na pewne procesy. W tej części dotyczącej 1938 roku i wydarzeń, które wtedy miały miejsce, czyli Monachium'38, potem Noc Kryształowa i cała spuścizna tych wszystkich decyzji. Chcemy pokazać, że na to wszystko ktoś pozwolił, ktoś inny stawał w opozycji do tego - dodaje.
Marcin Wierzchowski zajął się pokazaniem przyszłości Opola.
- Jest to oczywiście czysta fantazja - mówi reżyser. - Oto opolska piękność w kwietniu 2019 roku ląduje na okładce Playboya - mówi Wierzchowski. - Piękność nazywa się Milena Welman. Od tej pory rozpoczyna się jej triumfalny marsz przez Polskę i przez świat. Staje się ikoną kobiecości i przedmiotem pożądania wszystkich mężczyzn. Mamy kolejną gwiazdę pokroju Małysza czy Lewandowskiego tyle, że wreszcie kobietę- dodaje.
Premiera już dzisiaj (09.04) w Modelatorni Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu.