Pracownicy pogotowia interweniowali tylko pięć razy z powodu drobnych obrażeń. - Według naszych szacunków, przed ratuszem bawiło się około 5 tysięcy osób - mówi podinspektor Piotr Królikowski, Naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Opolu.

- Pogotowie zaopatrzyło drobne rany, nie było poparzeń czy poważniejszych obrażeń – dodaje Królikowski.

W samym Opolu spokojną noc mieli również strażacy.

Posłuchaj naszego rozmówcy:

Piotr Wrona