Niższy kontrakt BCM
- Zabiegi ratujące życie zawsze trzeba będzie wykonywać i to nie podlega dyskusji. W całym kontrakcie zyskaliśmy na szpitalnym oddziale ratunkowym i na rehabilitacji neurologicznej. Niestety, na pozostałych oddziałach kontrakty są na nie zmienionym bądź nieco niższym poziomie, a to w konsekwencji oznacza, że liczba planowych zabiegów zmniejszy się. Tym samym zwiększą się kolejki - tłumaczy Grochowski.
Dyrekcja BCM-u dodaje, że pieniędzy na leczenie z roku na rok jest mniej, bo rosną m.in. koszty utrzymania szpitala.
- Mamy czwarty rok z rzędu taką samą wycenę punktową, a doskonale wszyscy wiemy, jak rosną koszty. Jak policzymy inflację, to wyjdzie nam, że realnie mamy o 10 procent mniej pieniędzy na leczenie niż kilka lat temu. Tych pieniędzy naprawdę jest mało.
Niższy kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia otrzyma także sąsiedni szpital w Namysłowie. Placówka na leczenie pacjentów otrzyma o 400 tysięcy złotych mniej niż w tym roku.
Posłuchaj rozmówcy:
Maciej Stępień