WOPR przestrzega przed niestrzeżonymi akwenami
Po tragedii w Malerzowicach, gdzie utopiło się dwóch 18-latków, szef nyskiego WOPR-u Jarosław Białochławek apeluje o niekorzystanie z niestrzeżonych akwenów. Rokrocznie w takich miejscach w powiecie nyskim dochodzi do utonięć.
To także żwirowiska w podnyskiej Konradowej, rzeka Nysa Kłodzka czy Nadziejów - wyrobiska po kopalni kamienia chętnie penetrowane przez płetwonurków. A Malerzowice przodują w liczbie nieszczęśliwych wypadków.
Chwile grozy przeżyła też wczoraj (23.06) nastolatka, która topiła się na basenie w Nysie. Wypłynęła poza strefę przeznaczoną do kąpieli, ale dostrzegł ją ratownik.
Jak powiedział Radiu Opole Jarosław Białochławek, od kilkunastu lat nie doszło na nyskich akwenach strzeżonych do żadnego utonięcia. Niestety, każdego roku zdarzają się takie tragedie w miejscach, gdzie kąpiel jest zabroniona.
Dorota Kłonowska (oprac. JM)