Chcą przedłużenia kontraktów placówkom medycznym
- Zmiany to likwidacja centrali NFZ, utworzenie nowych instytucji, które będą regulowały i miały istotny wpływ na przyszłe wyliczenie świadczeń - to wszystko skłania nas do tego, żeby te kontrakty dla przyszłego świadczeniodawcy, który wystąpi już w nowej roli, były o wiele bardziej bezpieczne - tłumaczy Gondecki.
Jeśli prezes NFZ zgodzi się na przedłużenie o 2 lata obowiązujące kontrakty, w praktyce oznacza to, że przez ten czas pacjent znajdzie w tym samym miejscu te same usługi medyczne. Z drugiej jednak strony na rynku nie pojawią się nowi świadczeniodawcy.
- Przedłużamy kontrakty o 2 lata, wobec tego ci, którzy już teraz go mają, nadal będą mieli go na tych samych zasadach. Jeżeli pani prezes nie pozwoli nam tego zrobić, to 31 grudnia kończy się umowa z NFZ na świadczenia i przystępuje się do konkursu - wyjaśnia przewodniczący rady opolskiego NFZ.
O przedłużenie kontraktów o 2 lata poprosił NFZ również Roman Kolek, wicemarszałek województwa opolskiego.
Aneta Skomorowska (oprac. BO)