Lekarze i specjaliści z branży rozmawiali między innymi o problemach w diagnostyce laboratoryjnej, o zdarzeniach niepożądanych i różnych stronach farmakoterapii.

Michał Bedlicki z Fundacji Bezpieczna Medycyna, przekonuje, że niepoprawne jest mówienie o błędach lekarskich. - My nazywamy takie sytuacje zdarzeniami niepożądanymi, które dotyczą nie tylko lekarzy - zaznacza.

- To jest splot kilku niekorzystnych elementów, bardzo często niezwiązanych jedynie z czynnikiem ludzkim. Zdarza się wadliwie funkcjonujący aparat czy źle funkcjonujący sam system opieki zdrowotnej, bądź zbyt długie oczekiwanie na opiekę zdrowotną. To również może skutkować zdarzeniem niepożądanym, jeśli ktoś nie dostanie opieki we właściwym czasie. Nie należy więc traktować tego jako błąd lekarski.

Marek Pietruszka, lekarz specjalista chirurgii ogólnej i onkologicznej z Elbląga mówił o medycynie opartej na faktach. - Ideą jest dążenie do sytuacji, by wszystkie procedury medyczne, zwłaszcza zabiegowe, były wykonywane zgodnie z pewnymi standardami i normami - dodaje.

- Takim ideałem, do którego dążymy, są standardy obowiązujące w lotnictwie. W ciągu ostatnich lat zmniejszyła się liczba katastrof lotniczych właśnie między innymi z tego względu, że są pewne procedury. Wyciągnięto wnioski z różnych katastrof lotniczych, ze zdarzeń w lotnictwie. Tak samo my na co dzień wyciągamy wnioski ze zdarzeń medycznych.

17 września WHO promuje Światowy Dzień Bezpieczeństwa Pacjenta, którego symbolem jest pomarańczowa wstążka.