Tego roku jarmark wpisuje się w 800-lecie stygmatyzacji świętego Franciszka z Asyżu.

- Otwieramy drzwi kościoła, klasztoru i nekropolii Piastów - mówi ojciec doktor Lucjusz Wójtowicz, franciszkanin.

- W naszym ogrodzie chcemy wprowadzić coś nowego. Będzie więc możliwość zobaczenia ścieżki edukacyjnej, a oprócz małych krówek słodkich będą też dwie duże - jedna siedząca i jedna stojąca krówka. Drugą nowością są połączone bilety, które pozwolą na odwiedzenie podziemi.

W organizację jarmarku włącza się Młodzieżowy Dom Kultury. Dyrektor Elżbieta Marciniszyn zaprasza na występy zespołów MDK-u oraz gości, ale atrakcji jest więcej.

- Tak jak ojciec powiedział, zapraszamy wszystkie dzieci do ogrodów klasztoru. Tam przygotowaliśmy warsztaty artystyczne i animacje, gdzie można popróbować różnych ciekawych specjalności artystycznych. Tradycyjnie będą szczudlarze, balony i wszystkie inne rzeczy przynoszące dzieciom radość. Z kolei na placu Wolności stanie dmuchany plac zabaw.

Magdalena Matyjaszek, naczelniczka Wydziału Kultury Urzędu Miasta Opola, przypomina że trwa renowacja dachu klasztornego.

- Pieniądze zebrane wspólnie z mieszkańcami i turystami odwiedzającymi Jarmark Franciszkański z pewnością również przyczynią się do zachowania tego ważnego dziedzictwa kulturowego. Cieszymy się bardzo, że ten jarmark już na stałe wpisał się w tradycję i krajobraz kultury naszego miasta.

Uroczystą inaugurację 24. Jarmarku Franciszkańskiego zaplanowano na sobotę (14.09) o 16:00.