Tony odpadów popowodziowych. Głuchołazy szukają lokalizacji, gdzie można je składować
Nie widać końca wywozu odpadów po powodzi w gminie Głuchołazy. Gmina szuka nowych miejsc na ich składowanie.
Akcja porządkowania i oczyszczania trwa już czwarty tydzień, ale wciąż każdego dnia ciężarówki wywożą gruz i odpady wielkogabarytowe. Paweł Szymkowicz, burmistrz Głuchołaz, zdaje sobie sprawę, że Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych ma ograniczoną pojemność.
Wobec tego urząd wojewódzki przedstawił magistratowi zupełnie wstępną listę 5 lub 6 lokalizacji, głównie na Opolszczyźnie, gdzie ewentualnie będą wywożone śmieci z Głuchołaz.
- Na miarę potrzeb wybrane zostanie jedno miejsce - podkreśla Szymkowicz.
- Aby pomieścić jak najwięcej śmieci w jednym miejscu, uruchomiliśmy też specjalną kruszarkę, dzięki czemu objętość odpadów nie jest aż tak duża. Niemniej przygotowani też jesteśmy na zagospodarowanie innego terenu. Inna sprawa, że pani wojewoda Monika Jurek przyszła z pomocą i jeśli zajdzie taka konieczność, będziemy mogli składować śmieci również w innych miejscach.
Burmistrz Głuchołaz dodaje, że jedna z wstępnych lokalizacji wywozu odpadów z powodzi znajduje się w okolicy Oławy.
Wobec tego urząd wojewódzki przedstawił magistratowi zupełnie wstępną listę 5 lub 6 lokalizacji, głównie na Opolszczyźnie, gdzie ewentualnie będą wywożone śmieci z Głuchołaz.
- Na miarę potrzeb wybrane zostanie jedno miejsce - podkreśla Szymkowicz.
- Aby pomieścić jak najwięcej śmieci w jednym miejscu, uruchomiliśmy też specjalną kruszarkę, dzięki czemu objętość odpadów nie jest aż tak duża. Niemniej przygotowani też jesteśmy na zagospodarowanie innego terenu. Inna sprawa, że pani wojewoda Monika Jurek przyszła z pomocą i jeśli zajdzie taka konieczność, będziemy mogli składować śmieci również w innych miejscach.
Burmistrz Głuchołaz dodaje, że jedna z wstępnych lokalizacji wywozu odpadów z powodzi znajduje się w okolicy Oławy.