Gmina Głogówek wciąż walczy o zamek
W marcu jednak Majcherowski wniósł aportem nieruchomość do swojej spółki Castellum Glogowia. Dokonał tego w warszawskiej kancelarii notarialnej.
W czerwcu prudnicki sąd wpisał do ksiąg wieczystych spółkę Majcherowskiego jako właściciela zamku. - Sytuacja ta jest niezrozumiała - komentuje burmistrz Głogówka Andrzej Kałamarz.
- Jestem bardzo zdziwiony decyzją sądu, który dokonał wpisu do ksiąg wieczystych zabytku, który był w posiadaniu pana Majcherowskiego na rzecz nowej spółki Castellum. To spowodowało taki galimatias, że praktycznie cała procedura rozpoczyna się od nowa, a wcześniej informowaliśmy sąd ksiąg wieczystych w Prudniku o tym, że są istotne przesłanki do tego, żeby takiego wpisu nie dokonywać - podkreśla Kałamarz.
Te przesłanki, zdaniem burmistrza, to wyrok Sądu Okręgowego w Opolu oraz dochodzenie prokuratury warszawskiej w sprawie Roberta Majcherowskigo. Dodajmy: Postępowanie prokuratury dotyczy wyłudzenia poświadczenia nieprawdy, a związane jest z wniesieniem zamku do spółki Castellum Glogowia. Przed warszawskim notariuszem Majcherowski zataił, że nieruchomość ta jest przedmiotem postępowania sądowego. Zawiadomienie o tym złożył w prokuraturze radca prawny gminy Głogówek. Dlaczego wpisano do ksiąg wieczystych spółkę jako właściciela zamku, obiecano nam wyjaśnić w piątek (21.09).
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Sprawą w magazynie "Nasz dzień" zajął się nasz reporter:
Jan Poniatyszyn (oprac. WK)