Nadzieja i wspólnota w obliczu trudnych chwil. Wigilia w Lewinie Brzeskim
Nie zabrakło tradycyjnych potraw świątecznych, był opłatek, a także wspólne kolędowanie. W Lewinie Brzeskim odbyło się wyjątkowe spotkanie wigilijne organizowane przez stowarzyszenie wspierające osoby niepełnosprawne "Pomóżmy Im”. I choć to już lokalna tradycja, to tegoroczny opłatek był wyjątkowy, bo wśród podopiecznych stowarzyszenia byli również powodzianie.
- Wielu osób dotknęła naprawdę poważna powódź, były duże spustoszenia i parę osób - mówię o naszych podopiecznych - ma mieszkania po prostu zdewastowane, a takie spotkanie to jest namiastka normalności, radości - podkreślał Robert Laszuk, prezes stowarzyszenia „Pomóżmy Im" z Lewina Brzeskiego.
Część artystyczna przygotowana przez podopiecznych była dowodem na ich zaangażowanie i determinację w przezwyciężaniu trudności.
- To jest bardzo przykre, co im się wydarzyło, ale pięknie się to wszystko skończyło. Wigilia to akurat jest to bardzo fajne święto, można z bliskimi przy stole być i łamać się opłatkiem świętym. To jest wielka przyjemność być przy stole, przy takiej pięknej kadrze i przy fajnych znajomych - mówi Paweł Załanowski, uczestnik spotkania.
W spotkaniu wigilijnym wzięło udział kilkanaście osób będących podopiecznymi stowarzyszenia.
Część artystyczna przygotowana przez podopiecznych była dowodem na ich zaangażowanie i determinację w przezwyciężaniu trudności.
- To jest bardzo przykre, co im się wydarzyło, ale pięknie się to wszystko skończyło. Wigilia to akurat jest to bardzo fajne święto, można z bliskimi przy stole być i łamać się opłatkiem świętym. To jest wielka przyjemność być przy stole, przy takiej pięknej kadrze i przy fajnych znajomych - mówi Paweł Załanowski, uczestnik spotkania.
W spotkaniu wigilijnym wzięło udział kilkanaście osób będących podopiecznymi stowarzyszenia.