Szwecja była dla Polaków w trudnych czasach ideałem kraju opiekuńczego. Dziś ,choć wiele rozwiązań nadal podziwiamy, inne budzą wątpliwości, np. działalność instytucji, które zajmują się nieletnimi. Czy wynika to z odmienności kulturowej, nazbyt ingerującej roli państwa, a może jeszcze innej przyczyny? Zapytamy o to Macieja Czarneckiego, autora książki: "Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice".