Radny SLD o inwestycjach w Kędzierzynie-Koźlu
- Plany inwestycyjne na ten rok opiewały na 19 milionów 700 tysięcy zł - przypomina Mankiewicz. Jak stwierdza, w pierwszym półroczu miasto wydało ułamek tej kwoty. – Inwestycje zrealizowane i rozpoczęte w pierwszym półroczu opiewają na kwotę 1 miliona 513 tysięcy zł, z czego 936 tysięcy zł to płatność za zakończone zadanie w tamtym roku - dotyczące remontu Domu Kultury w Kędzierzynie-Koźlu – mówi radny SLD. – A to oznacza, że w tym roku de facto wydano na inwestycje 600 tysięcy – dodaje.
Zdaniem radnego SLD to efekt fatalnej reorganizacji wydziału urzędu miasta odpowiedzialnego za inwestycje. – Został odsunięty od tego wydziału kierownik, powołano nowego, przeprowadzono reorganizację. To w tej chwili Wydział Inżynierii Miejskiej. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że po tej zmianie pięciu pracowników, pięciu inspektorów, którzy mają uprawnienia do przeprowadzenia tego typu inwestycji, sami złożyli wypowiedzenia z pracy – stwierdza Mankiewicz.
SLD tak krytycznie ocenia działalność ekipy Tomasza Wantuły, że odcina się od możliwości jakiejkolwiek politycznej współpracy z jego ludźmi w mieście i powiecie. Co prawda lewica zgodziła się, by do zarządu powiatu weszła Dorota Tomala, ale w środę (19.09) cofnięto jej rekomendację.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Przeczytaj także:
Szefowa kędzierzyńsko-kozielskiego SLD rezygnuje z funkcji
2 lata prezydentury Wantuły w oczach mieszkańców
SLD: Kędzierzyńsko-kozielski urząd niczym Mordor
Burza polityczna w Kędzierzynie-Koźlu
Radni komitetu Wantuły zrezygnowali z członkostwa
Kontrowersje wokół odwołania Ewy Dudzińskiej
Źródło: "Loża radiowa", oprac. Marek Świercz (oprac. WK)