Andrzej Prochota, numer 1 na liście i dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej w Oleśnie, chce w sejmiku zająć się szeroko rozumianą ochroną zdrowia i ochroną środowiska. - Mimo wielu działań samorządów w dalszym ciągu jakość powietrza i wód powierzchniowych jest poza normami - mówi.

- Wynika to głównie z tolerancji funkcjonowania tak zwanych kopciuchów oraz zanieczyszczenia wód powierzchniowych przez na przykład rozszczelnione szamba. Te dwa tematy są ze sobą nierozerwalnie związane. Jakość środowiska, w którym żyjemy, ma bezpośredni związek z naszym stanem zdrowia. Tworzenie bodźców pozytywnych, na przykład ulg podatkowych czy dotacji celowych, może skutecznie stymulować zmiany w tym zakresie.

Marek Lotz, numer 6 na liście Śląskich Samorządowców i sołtys Biskupic, mówi o tworzeniu możliwości komunikacji, rozwoju i rekreacji dla mieszkańców.

- Wykluczenie transportowe niestety blokuje potencjał mieszkańców małych miejscowości. Kolejnym elementem jest infrastruktura. Chociaż temat placów zabaw, sal i świetlic wydaje się oklepany, one są katalizatorem więzi społecznych, inicjatyw i rozwoju. Krótko mówiąc, uważam, że tworzenie możliwości daje o wiele lepsze efekty niż jakikolwiek program aktywizacji.

Z kolei Patrycja Grabinska, numer 7 na liście do sejmiku, zwraca uwagę, że samorząd powinien realizować inwestycje w odpowiedzi na potrzeby mieszkańców.

- Podczas spotkań z wyborcami było kilka grup najczęściej zgłaszających swoje problemy. Po pierwsze to seniorzy niemogący dostać się do ośrodków leczniczych i pozbawieni możliwości udziału w zorganizowanych formach animacji czasu wolnego. Po drugie to pracujący rodzice, którzy borykają się z problemem braku miejsc żłobkowych i przedszkolnych. Są również przedsiębiorcy, którzy nie czują się wspierani w swoich działaniach na rzecz rozwoju zakładów pracy.

Pozostali kandydaci KWW Śląskich Samorządowców do sejmiku w okręgu numer 2 to: Róża Koźlik, Krystian Smyrek, Aneta Białas i Horst Chwałek.