Wymiana poglądów i doświadczeń. Kongres Bezpieczeństwa Województwa Opolskiego
Ruch drogowy, ratownictwo medyczne, straż pożarna, policja i cyberprzestępczość. Wielu perspektyw dotyczył pierwszy Regionalny Kongres Bezpieczeństwa Województwa Opolskiego.
Przedstawiciele służb mundurowych, eksperci oraz samorządowcy rozmawiali o tym, jak dodatkowo usprawnić współpracę oraz wypełnić luki w systemie. Szymon Ogłaza, członek Zarządu Województwa Opolskiego, mówi, że celem jest wypracowanie długofalowych rozwiązań.
- Chcemy wymienić się poglądami na temat bezpieczeństwa i wyczulić na pewne kwestie. Moim zdaniem, wnioski z tej konferencji będą takie, że warto stworzyć coś, co nazywa się Regionalną Strategią Bezpieczeństwa. Nieco mało jest stycznych i okazji, żeby wszyscy usiedli w jednej sali i porozmawiali o kwestiach bezpieczeństwa.
Dr Bartosz Maziarz, pomysłodawca Kongresu i wykładowca Uniwersytetu Opolskiego, dodaje, że ważne jest pobudzenie świadomości, również wśród obywateli.
- O tym również rozmawialiśmy, aby wójtowie, burmistrzowie i starostowie pobudzali świadomość obywateli właśnie w ich małych ojczyznach - lokalnie. Chodzi o to, by dyskusja na temat bezpieczeństwa oraz budowanie dobrych praktyk, budowanie cyklu szkoleń trwało przez cały czas oddolnie, na najniższym szczeblu.
Dominik Pikos, wójt gminy Turawa, chwali tę inicjatywę. Samorządowiec zwrócił uwagę na kilka kwestii ważnych z perspektywy jego gminy.
- Moją uwagę zwróciło na pewno zabezpieczanie terenów turystycznych, na przykład jezior. Mamy też Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe działające czynnie. Wspiera nas w tym oczywiście urząd marszałkowski, przekazując na przykład nową łódź. Równie ważny jest dojazd ratowników w karetkach oraz dostęp do ambulansów.
Już wiadomo, że są plany organizacji drugiego Kongresu Bezpieczeństwa w przyszłym roku.
- Chcemy wymienić się poglądami na temat bezpieczeństwa i wyczulić na pewne kwestie. Moim zdaniem, wnioski z tej konferencji będą takie, że warto stworzyć coś, co nazywa się Regionalną Strategią Bezpieczeństwa. Nieco mało jest stycznych i okazji, żeby wszyscy usiedli w jednej sali i porozmawiali o kwestiach bezpieczeństwa.
Dr Bartosz Maziarz, pomysłodawca Kongresu i wykładowca Uniwersytetu Opolskiego, dodaje, że ważne jest pobudzenie świadomości, również wśród obywateli.
- O tym również rozmawialiśmy, aby wójtowie, burmistrzowie i starostowie pobudzali świadomość obywateli właśnie w ich małych ojczyznach - lokalnie. Chodzi o to, by dyskusja na temat bezpieczeństwa oraz budowanie dobrych praktyk, budowanie cyklu szkoleń trwało przez cały czas oddolnie, na najniższym szczeblu.
Dominik Pikos, wójt gminy Turawa, chwali tę inicjatywę. Samorządowiec zwrócił uwagę na kilka kwestii ważnych z perspektywy jego gminy.
- Moją uwagę zwróciło na pewno zabezpieczanie terenów turystycznych, na przykład jezior. Mamy też Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe działające czynnie. Wspiera nas w tym oczywiście urząd marszałkowski, przekazując na przykład nową łódź. Równie ważny jest dojazd ratowników w karetkach oraz dostęp do ambulansów.
Już wiadomo, że są plany organizacji drugiego Kongresu Bezpieczeństwa w przyszłym roku.