"Złota alga zaczyna znikać". Wojewoda zniósł zakaz korzystania z wód Kanału Gliwickiego
Można już korzystać z wód Kanału Gliwickiego. Wojewoda opolski odwołał rozporządzenie wprowadzone 11 września, które obejmowało między innymi zakaz wchodzenia do wody, połów i spożywanie ryb czy używanie wody do celów gospodarczych. Zakaz dotyczył sekcji II oraz III. To oznacza, że RZGW będzie mogło rozpocząć śluzowanie.
- Złota alga, tak jak niespodziewanie się pojawiła, tak też niespodziewanie zaczyna znikać, w niektórych miejscach już jej nie ma - mówi Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski.
- W porcie w Koźlu nie ma jej w ogóle już w tej chwili. Pięć dni temu było tam 220 milionów w litrze, a dziś nie ma nic. Bardzo mocno spadają też stężenia złotej algi w II i III sekcji Kanału Gliwickiego. Tam jest w tej chwili kilkanaście tysięcy z kilkudziesięciu milionów. Najpierw będzie powoli techniczne śluzowanie, a później będziemy powoli uchylali śluzy, tak żeby przewietrzyć Kanał Gliwicki. Nie ma już tego zagrożenia, które było.
- Jeśli chodzi o zaporę, która była ustawiona w poprzek Kanału Gliwickiego, to ona zostanie przemieszczona - dodaje wojewoda opolski.
- Na północny brzeg Kanału Kędzierzyńskiego. Na ten brzeg, który jest bliżej Odry. Te zapory, które są ustawione przy brzegach, to one w dalszym ciągu zostają.
Dodajmy, że od 4 dni w Kanale Gliwickim nie odnotowano śniętych ryb. Jak informuje RZGW w Gliwicach, łącznie od 7 września do poniedziałku (18.09) z wody wyłowiono 1600 kg śniętych ryb.
- W porcie w Koźlu nie ma jej w ogóle już w tej chwili. Pięć dni temu było tam 220 milionów w litrze, a dziś nie ma nic. Bardzo mocno spadają też stężenia złotej algi w II i III sekcji Kanału Gliwickiego. Tam jest w tej chwili kilkanaście tysięcy z kilkudziesięciu milionów. Najpierw będzie powoli techniczne śluzowanie, a później będziemy powoli uchylali śluzy, tak żeby przewietrzyć Kanał Gliwicki. Nie ma już tego zagrożenia, które było.
- Jeśli chodzi o zaporę, która była ustawiona w poprzek Kanału Gliwickiego, to ona zostanie przemieszczona - dodaje wojewoda opolski.
- Na północny brzeg Kanału Kędzierzyńskiego. Na ten brzeg, który jest bliżej Odry. Te zapory, które są ustawione przy brzegach, to one w dalszym ciągu zostają.
Dodajmy, że od 4 dni w Kanale Gliwickim nie odnotowano śniętych ryb. Jak informuje RZGW w Gliwicach, łącznie od 7 września do poniedziałku (18.09) z wody wyłowiono 1600 kg śniętych ryb.