Przemycili do Polski 3 kilogramy narkotyków. Udana akcja policjantów w Kędzierzynie-Koźlu
Po policyjnym pościgu funkcjonariusze KWP w Opolu zatrzymali w Kędzierzynie-Koźlu trzech mężczyzn podejrzanych o przemyt narkotyków do Polski. Znaleziono przy nich 3 kilogramy różnego rodzaju narkotyków o czarnorynkowej wartości blisko 100 000 złotych. Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani.
Biuro prasowe KWP w Opolu informuje, że 13 września funkcjonariusze pracujący nad sprawą postanowili na jednej z ulic Kędzierzyna-Koźla zatrzymać samochód z trójką podejrzanych. Mężczyźni zaczęli uciekać, rozpoczął się więc policyjny pościg.
Kierujący samochodem 27-latek nie reagował na wydawane przez policjantów polecenia, po chwili doprowadził jednak do kolizji.
Zatrzymanymi okazali się trzej mężczyźni w wieku 27 i 37 lat. W trakcie przeszukania funkcjonariusze znaleźli przy nich środki odurzające – ecstasy, amfetaminę, kokainę oraz marihuanę. W miejscach zamieszkania mężczyzn policjanci ujawnili dalsze porcję narkotyków - łącznie blisko 3 kilogramy nielegalnych substancji.
Wszyscy usłyszeli zarzut wewnątrzwspólnotowego przemytu środków odurzających oraz posiadania narkotyków. Jeden z 27-latków usłyszał zarzut sprzedaży narkotyków i stworzenia zagrożenia dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Mężczyznom grozi do 5 lat więzienia. Wszyscy trzej decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.
Kierujący samochodem 27-latek nie reagował na wydawane przez policjantów polecenia, po chwili doprowadził jednak do kolizji.
Zatrzymanymi okazali się trzej mężczyźni w wieku 27 i 37 lat. W trakcie przeszukania funkcjonariusze znaleźli przy nich środki odurzające – ecstasy, amfetaminę, kokainę oraz marihuanę. W miejscach zamieszkania mężczyzn policjanci ujawnili dalsze porcję narkotyków - łącznie blisko 3 kilogramy nielegalnych substancji.
Wszyscy usłyszeli zarzut wewnątrzwspólnotowego przemytu środków odurzających oraz posiadania narkotyków. Jeden z 27-latków usłyszał zarzut sprzedaży narkotyków i stworzenia zagrożenia dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Mężczyznom grozi do 5 lat więzienia. Wszyscy trzej decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.