KAMA UPADŁOŚĆ
Zarząd "Kamy Foods" wycofał z sądu zażalenie na wyrok o upadłości spółki. Oznacza to, że nic już nie stoi na przeszkodzie, by upadłość się uprawomocniła, a syndyk rozpisał przetarg w którym sprzeda brzeską olejarnię nowemu właścicielowi.
Przypomnijmy, że zarząd "Kamy Foods" złożył zażalenie na wyrok o upadłości w połowie czerwca. Ze względu na to zażalenie sąd gospodarczy w Warszawie, nie wyraził zezwolenia na sprzedaż spółki do czasu aż zażalenie zostanie rozpatrzone.
Obecnie zarząd brzeskiej olejarni postanowił jednak wycofać swoją skargę, by nie blokować procesu zagospodarowania majątku, powiedział prezes spółki Wiesław Buchowiecki.
Teraz nic już nie stoi na przeszkodzie, by wyrok o upadłości się uprawomocnił, a co za tym idzie możliwa byłaby sprzedaż firmy nowemu właścicielowi.
Zgodnie z procedurami firma może teraz znaleźć nowego właściciela w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Miejmy tylko nadzieję, że będzie to oznaczać wznowienie produkcji w brzeskiej olejarni i powrót do pracy zwolnionej załogi "Kamy Foods".
T. Zacharewicz
Przypomnijmy, że zarząd "Kamy Foods" złożył zażalenie na wyrok o upadłości w połowie czerwca. Ze względu na to zażalenie sąd gospodarczy w Warszawie, nie wyraził zezwolenia na sprzedaż spółki do czasu aż zażalenie zostanie rozpatrzone.
Obecnie zarząd brzeskiej olejarni postanowił jednak wycofać swoją skargę, by nie blokować procesu zagospodarowania majątku, powiedział prezes spółki Wiesław Buchowiecki.
Teraz nic już nie stoi na przeszkodzie, by wyrok o upadłości się uprawomocnił, a co za tym idzie możliwa byłaby sprzedaż firmy nowemu właścicielowi.
Zgodnie z procedurami firma może teraz znaleźć nowego właściciela w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Miejmy tylko nadzieję, że będzie to oznaczać wznowienie produkcji w brzeskiej olejarni i powrót do pracy zwolnionej załogi "Kamy Foods".
T. Zacharewicz